poniedziałek, 27 lipca 2015

Kim się inspirujesz? :)


Witajcie Kochani!

Dziś mam dla Was wpis, który trochę różni się od pozostałych. :)

Pokażę Wam mój look zainspirowany stylizacjami Kim Kardashian.

Kim zawsze budziła i będzie budzić kontrowersje.

Ma swoich fanów i  przeciwników... ja jestem gdzieś po środku.

Nie śledzę jej poczynań, nie ekscytuję się nią...

Z ręką na sercu jednak mogę przyznać, że kilka z jej stylizacji przypadło mi do gustu i zapisało (!!!) się w mojej pamięci.

Jest zadbaną, ładną kobietą. Nie będę oceniać jej kariery, zdolności czy celebryckiego życia.

Skupię się na modzie... a moda przecież jest zabawą! :)

Błyskawicznie, w zaledwie pięciu krokach stworzyłam stylizację, która powinna przypaść Wam do gustu, niezależnie od tego, czy darzycie Kardashiankę sympatią czy też nie.

Zaznaczę od razu, że nie starałam się upodobnić do tej celebrytki.

Jestem świadoma tego, że dysponujemy innymi warunkami fizycznymi. :)

Ten look to hybryda trzech odmiennych stylizacji Kim, które połączył wspólny mianownik - moja uśmiechnięta osoba. :)

Dobra inspiracja... zawsze będzie dobra. Najważniejsze, żeby w tej kreacji pozostać sobą, nie kopią czy wręcz podróbką.

Musi być zgodna z moim gustem, czy wyrażać jakąś modową wariację, której zawsze chciałam spróbować.

Dziś moją inspiracją będzie ONA.

A Ty KIM się inspirujesz? :)  Czekam na odpowiedzi w komentarzach.

***** ***** *****

Teraz krok po kroku opowiem Wam jak powstała ta stylizacja. :)

1. Hiszpański kucyk

Bardzo lubię ten typ upięcia... przedziałek po środku, gładkie włosy i koński ogon.

Takie to proste... i efektowne! :)


2. Usta w kolorze burgunda

Uwielbiam ten odcień pomadki. Używam go zimą i na szczególne okazje.

Moją ulubioną pomadką w tym kolorze jest szminka ultra colour AVON w kolorze Sangria.



3. Duże kolczyki

Lubię duże kolczyki, które szczególnie przy gładkich fryzurach wyglądają fantastycznie.

Mam wrażenie, że w jakiś magiczny sposób równają proporcje buzi i odwracają uwagę od moich okrągłych policzków. :)




4. Sukienka w cętki

Krok czwarty mojej stylizacji - to jej najważniejszy element.

Sukienka ze zwierzęcym nadrukiem pochodzi z butiku La Voga.

Cętki lamparta, potocznie zwane "panterką" to jeden z moich ulubionych printów.

Nie zawsze... i nie wszędzie... ale lubię  drapieżny manifest kobiecości zawarty w tym deseniu.



5. Kopertówka

Czarna kopertówka z cekinów dopełnia całości stylizacji.

Myślę, że to fantastyczny look na randkę, kolację czy wieczorne wyjcie. :)

***** ***** *****

Na dziś to już wszystko!

Przesyłam buziaki!

Wasza Aga :)

Fotografował Grześ <3



3 komentarze:

  1. Wszystko genialnie dopracowane ! Świetny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woooow! Ekstra! Oby więcej takich postów, bardzo mi się podoba! Taka wersja Kim to coś nowego, ale wygląda Pani genialnie! Hahah Pani Agnieszka Kardashian, czemu nie? :D

    OdpowiedzUsuń