poniedziałek, 13 listopada 2017

Agnieszka testuje... cienie "biała czekolada" MakeUp Revolution


Witajcie Kochani!

Jak widzicie, jest taka czekolada, która nie tuczy! Na dodatek pięknie podkreśla oko!

Czy można chcieć więcej? :)

A teraz od początku...

Pamiętacie jak mówiłam Wam, że przywiozłam sobie z Olsztyna kilka kosmetyków?

Oto jedna z tych rzeczy - zestaw cieni marki MaleUp Revolution z drogerii internetowej TESTA.

Jak wiecie, uwielbiam w makijażu oka kolory ziemi - beże, brązy.

Ta PALETKA zawiera właśnie takie kolory! Dziś po raz pierwszy wykorzystałam ją do makijażu.

Paletka ma obłędne etui, które aż chce się schrupać. :)

Zawiera aż 16 cieni - matowych, perłowych i połyskujących.

Do mojego makijażu wykorzystałam cztery odcienie, które zobaczycie na zbliżeniu niżej.

Cienie są mocno nasycone, idealne do aplikacji palcem, pacynką lub pędzelkiem.

Z racji wprawy, makijaż oka robię palcami - tak jest dla mnie szybciej i wygodniej.

Pędzla używam jedynie do blendowania krawędzi i nanoszenia rozświetlacza na wewnętrzne kąciki oka.

Plusem jest również duże lusterko, które znajduje się w opakowaniu.

Jak dla mnie - jest to idealny produkt, który mogę zabrać ze sobą w każdą podróż oraz stosować w domu.

Czy znacie produkty MakeUp Revolution? Lubicie je?

A może macie taką czekoladową paletkę? Jestem ciekawa Waszej opinii na jej temat!

Ślę buziaki i mrugam do Was pięknie umalowanym oczkiem!

Wasza Aga :)











4 komentarze:

  1. Cienie wspaniale się prezentują. A czy mogłabyś Agnieszko podać nazwy wszystkich kosmetyków, jakich użyłaś do makijażu? Wszystkie zachęcająco wyglądają i tworzą piękną całość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń