Witajcie Kochani!
Dziś przygotowałam dla Was Haul wyprzedażowy.
Jest to prezentacja video oraz seria zdjęć, na których pokazuję moje zakupy w promocyjnych cenach.
Myślę, że będę przygotowywać takie prezentacje przy okazji przyszłych, większych zakupów.
W sieciówkach rzadko można znaleźć ubrania w dużych rozmiarach, jednak zawsze można zapolować na zgrabne dodatki.
Mam nadzieję, że moja prezentacja się Wam spodoba!
1. Pierwszą rzeczą, którą chcę Wam pokazać jest shirt o kroju boxy, oversize.
Shirt w rozmiarze XL ma szeroki golf, rozporki po bokach i jest w kolorze bordowym.
Kupiłam go w TK Maxxie za 36 zł. ( cena wyjściowa 75 zł ) :)
2. Drugą rzeczą jest sweterek z cekinami marki Monnari.
Bardzo lubię tą cekinową włóczkę! Szczególnie w sztucznym świetle bosko połyskuje.
Mój sweterek w rozmiarze XL kosztował 100 zł ( -50 % z ceny 200 ).
3. Trzecią rzeczą jest naszyjnik Monnari.
Składa się z łańcuszka oraz metalicznych i perłowych kulek.
Kosztował 30 zł. ( cena wyjściowa 60 )
4 / 5. Kolejne zakupy to futerkowy kołnierz oraz torba.
Kołnierz kupiłam za 40 zł ( ze 100 zł) w Reserved.
Torebka jest z Mohito. Kosztowała 59 zł po zniżce z oryginalnej ceny 159 zł. :)
6. Szóstą okazją cenową okazały się być brokatowe balerinki z Camaieu.
Cudownie połyskują i mają czubki, które optycznie wysmuklają nogę/stopę.
Kosztowały 55 zł (z wyjściowej ceny 80 zł).
7. Siódmą rzeczą jest łańcuszkowy naszyjnik z Camaieu.
Kupiłam go za pół ceny - kosztował 20 zł.
8/9. Kolejne łupy są z Orsaya.
Ponczo w pepitkę jest fantastyczne i kosztowało tylko 60 zł.
Torba z tłoczonej eko skóry ma ozdobną przywieszkę i dodatkowy pasek.
Kosztowała 50 zł ( ze 129zł ). Great deal! :)
10. Ostatnią rzeczą, którą chcę Wam pokazać jest satynowa apaszka z Orsaya.
Jest niezwykle twarzowa i elegancka.
Kosztowała 15 zł po obniżce z 40 zł. :)
Dajcie znać, jeśli spodobał się Wam ten rodzaj prezentacji!
Ślę buziaki!
Wasza Aga :)
Fot. Grześ <3
Fajne rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńWitam Jak zawsze jestem pod wrażeniem Masz dobry gust i przede wszystkim potrafisz dzielić się swoją modową pasją Ja w sobotę też łapałam okazję sale to magiczne słowo:-)zwłaszcza jak jest cyferka 50-70% Pozdrawiam EdytaWe
OdpowiedzUsuń