wtorek, 27 listopada 2018

Z wizytą w salonie bielizny Lady's Place w Warszawie


Witajcie Kochani!

Dziś zaproszę Was na fotorelację z moich październikowych odwiedzin w salonie bielizny o nazwie "Lady's Place - Biuściasty Zakątek".

Salon ten mieści się w Warszawie ( Stacja Metro Centrum - Galeria handlowa - pasaż zachodni, lok.2001C ).

Lady's Place – Biuściasty Zakątek to miejsce dla kobiet, które marzą o wygodnej i pięknej bieliźnie w dobrze dobranym rozmiarze.

Firma oferuje profesjonalny brafitting, czyli indywidualne konsultacje w zakresie doboru prawidłowego rozmiaru bielizny.

Sklep ma w swojej ofercie bieliznę takich marek jak: Freya, Fantasie, Superbra by Panache, Masquerade, HOTmilk, Dalia i wiele innych.

Lady's Place to miejsce, w którym znajdziecie bieliznę zarówno w mniejszych jak i dużych rozmiarach - miseczki A - K, obwody już od 60 cm.

Na uwagę zasługuje też spora kolekcja bielizny korygującej i wyszczuplającej.

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć!

Jak zobaczycie, nie obeszło się też bez przymiarek oraz udanych zakupów!

Buziaki!

Wasza Aga 💋

Witryna internetowa sklepu: ladysplace.pl






























piątek, 23 listopada 2018

Modne cętki - ubrania plus size oraz dodatki ze sklepów online


Witajcie Kochani!

Dziś zapraszam Was na przegląd ubrań oraz dodatków w cętki, które są dostępne w sklepach online.

Panterka to obecnie gorący trend. Muszę jednak przyznać, że jeśli chodzi o mnie, to na stałe gości w mojej szafie.

Nie było chyba sezonu, w którym nie miałabym czegoś w cętki.

Dziś skoncentrujemy się jednak na tym, co jest w Waszym zasięgu ręki!

Skupiłam się na czterech sklepach internetowych:  BonprixCellbesYours oraz Orsay.

Mam nadzieję, że się zainspirujecie!

Ubrania i dodatki  mają przypisane linki - wystarczy, że klikniecie w słowo KLIK pod każdym zdjęciem!

Buziaki!

Wasza Aga 💋



















czwartek, 22 listopada 2018

Kolekcja By Jemioł w drogeriach Rossmann - Co kupiłam?


Witajcie Kochani!

Dziś we wpisie przyjrzymy się nowej kolekcji By Jemioł w drogeriach Rossmann.

( Wpis z przeglądem zeszłorocznej kolekcji możecie znaleźć tutaj: KLIK! )

Kolekcja By Jemioł pojawiła się w sklepach w sobotę 17 listopada, choć w moim Rossmannie mogłam ją zobaczyć dopiero w poniedziałek, czyli dwa dni później.

Jakie są moje wrażenia?

Hm. Nawet nie wiem jak to ująć w słowa. Jestem rozczarowana - może nie samymi produktami, a bardziej ekspozycją.


Gdy wchodziła do sprzedaży poprzednia kolekcja, czy nawet kolekcje Gosi Baczyńskiej, wszystko było wzbogacone jakimś planem marketingowym.

Mam tu na myśli całą otoczkę - reklamy w gazetce, foldery, przywieszki... teraz nie było zupełnie nic. Tylko okropne żółte metki, które na starcie oznajmiały, że wszystko jest w promocji.

Nie chcę tu wylewać hejtu, bo torebki jako takie były całkiem spoko. Ale oprawa... wystarczy spojrzeć na zdjęcia.

Ceny torebek w promocji wahały się od 100 do 150 zł.

Czy coś kupiłam? Niestety nie.

Po pierwsze nic nie okazało się mi niezbędne, choć szłam do Rossmanna z nastawieniem, że coś sobie kupię.

Zabrakło mi też dodatków. W poprzednim roku w kolekcji By Jemioł znalazły się czapki, szale, kominy, kardigany i rękawiczki.

Teraz zobaczyłam tylko torebki, powciskane w wąskie półki. Nie były to też pojedyncze egzemplarze, tak jak zapowiadano.

Było tylko kilka modeli toreb, a za to w kilku egzemplarzach.

W tamtym roku udało mi się "dorwać" chyba najbardziej charakterystyczną torebkę z kolekcji - małą, czarną i okrągłą. Bardzo ją lubię i noszę do dziś.

To, co zobaczyłam teraz, to dla mnie porażka. A przecież to historia zbudowana wokół produktu, tak naprawdę sprzedaje produkt.

Dla mnie ekspozycja była koszmarna. Nie wiem czy we wszystkich Rossmannach sytuacja wyglądała podobnie.

Będę czekać na Wasze komentarze!

Buziaki!

Wasza Aga 💋