Bądź modna oraz zadbana w każdym wieku i rozmiarze. Czuj się dobrze we własnym ciele. Ciesz się życiem!
Strony
piątek, 10 października 2014
Jesienna sukienka od Marzeny Efir - czyli - mój wczorajszy strój dnia :)
Witajcie Kochani!
Dziś stylizacyjny wpis z serii "outfit of the day" :)
To była miłość od pierwszego wejrzenia.... W całym gąszczu wspaniałych kreacji MARZENY EFIR można się zatracić bez pamięci. To jak trans... nieskończona liczba fasonów, wzorów, kształtów, długości i kolorów... jednym słowem ciuchowy raj! Ja jednak widząc tą lekko "indiańską" ( jak to błyskawicznie zauważyła wczoraj moja uczennica Marta) sukienkę - od razu zapałałam do niej nieskrywaną miłością!
:) To było jak grom z jasnego nieba! :) O takiej miłości czyta się tylko w Harlequinach! :)
Aż jestem ciekawa czy podzielicie mój entuzjazm , czy Wam też ta sukienka przypadnie do gustu! :)
Miałam wczoraj na sobie jeszcze leginsy z eko skórki- również z kolekcji Marzeny Efir. Dobrałam do niej indiański wisior z piórkami oraz kulkowe bransoletki - Marzena Efir/ no name.
Ruda torba jest z Sinsaya. :)
Fotografował Grześ <3
Dajcie znać, czy Wam się podoba mój wczorajszy strój dnia!
Buziaki!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnemu we wszystkim ładnie ;)
OdpowiedzUsuńcudowne są te Twoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńSUPER !!!
OdpowiedzUsuń