Witajcie Kochani! :)
Mmm... Chce się nam już lata i wakacji... prawda? :)
Kilka dni tej wiosny było tak ciepłych, że już w powietrzu było dosłownie czuć to letnie, błogie lenistwo.
Szkoda, że cały rok musimy czekać na te kilka tygodni ciepełka i luzu! :)
W mojej dzisiejszej stylizacji rządzi boski turkus!
Ten - tak twarzowy kolor - przywodzi na myśl spienione fale i bezkres szumiącego oceanu.
Na zdjęciach mam na sobie sukienkę z kolekcji Marzeny Efir.
Sukienka uszyta jest z miękkiej, grubszej dzianiny.
Ma kimonowe rękawki, marszczenia i pasek w talii oraz dwie kieszenie.
Krótka kurteczka z cienkiego jeansu jest marki Ulla Popken.
Stylizację uzupełnia biała, pikowana torebka oraz kwieciste, wygodne trampki.
Luz dominuje również w mojej fryzurze.
Upięłam włosy wysoko w niesforny koczek, okulary słoneczne posłużyły mi jako opaska! :)
W ciepłe dni ,,wolno nam" więcej! :)
Mam nadzieję, że spodoba się Wam moja stylizacja!
Ślę buziaki!
Fotografował oczywiście Grześ! <3
Cudowny jest ten turkus...a modelka w nim błyszczy :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko jaki rozmiar masz na sobie (można spytać :) ) Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńSukienka z wszywki 48, kurteczka 46/48... choć ogólnie w polskiej tabeli wymiarów jestem 50 a nawet 52. :)
Usuń