Bądź modna oraz zadbana w każdym wieku i rozmiarze. Czuj się dobrze we własnym ciele. Ciesz się życiem!
Strony
sobota, 12 stycznia 2019
Moje nowości kosmetyczne - GRUDZIEŃ / STYCZEŃ
Cześć Kochani!
Dziś we wpisie pokażę Wam moje nowości kosmetyczne.
Będzie to wpis "zbiorczy", bez recenzji i detali.
Niektórym z tych kosmetyków poświęcę w najbliższym czasie odrębny wpis na blogu.
Zamówiłam online oraz kupiłam w sklepach stacjonarnych kilka fajnych rzeczy, które pokażę Wam na zdjęciach i pokrótce opiszę.
Zapraszam do oglądania galerii!
1. Moje nowości z Yves Rocher
Słuchajcie, tu sytuacja wygląda następująco. Rzadko przeglądam ich katalogi, częściej korzystam z zamówień telefonicznych. Panie z Call Center dzwonią do mnie i przedstawiają swoją ofertę oraz wypytują mnie, czego akurat potrzebuję. Sporadycznie czegoś "potrzebuję" więc kuszę się na gratisowe perfumy, które mogę otrzymać powyżej jakiejś tam kwoty zamówienia.
Tym razem wybrałam - pędzel do różu, krem matujący Sebo Vegetal i zapach So Elixir Bois Sensuel.
W gratisie dostałam wodę Tendre Jasmin ( o wartości 199 zł) oraz mały krem do rąk o zapachu brzoskwiniowym.
Fantastycznie!
2. Małe zamówienie z Faberlic
Tu postanowiłam przypomnieć sobie zapach O feerique sensuelle, który używałam kilka lat temu.
Zamówiłam też krem do twarzy Garderica i czerwoną pomadkę do przetestowania.
O tych kosmetykach opowiem Wam więcej na blogu za jakiś czas.
3. Kremy pod oczy DERMEDIC
Kupiłam je w Hebe, z polecenia mojej znajomej.
Lubię testować różne produkty do pielęgnacji okolic oczu, gdyż odziedziczyłam po tacie tendencję do opuchnięć pod oczami. Worki w moim przypadku to sprawa genetyczna i na stałe są wkomponowane w mój wizerunek. Nie ma tragedii, ale robię co mogę odkąd skończyłam 20 lat.
4. Kosmetyki kolorowe z kolekcji Bell - Jingle Bell
Będąc w Biedronce skusiłam się na kilka kosmetyków kolorowych marki Bell.
Ich świąteczna kolekcja nosiła wdzięczną nawę "Jingle Bell" i miała ciekawą szatę graficzną.
Konsystencje również są super!
5. Kosmetyki do makijażu z kolekcji marki Bell - Carnival
Muszę powiedzieć, że tu również szata graficzna skradła moje serce.
Produkty pięknie wyglądają i ich jakość jest bardzo zadowalająca.
Cienie spodobają się fankom połyskujących powiek oraz makijażu nakładanego palcami. 💋
6. Perfumy Bi-es
To dość szeroko promowana linia niedrogich zapachów. Tym razem zamiast przeinaczonych nazw światowych perfumeryjnych bestsellerów, marka postawiła na cyferki. Super rozwiązanie, choć to nadal odpowiedniki znanych zapachów. 😀
Dajcie mi proszę znać, czy macie któreś z tych kosmetyków!
Ślę buziaki!
Wasza Aga 💋
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz