sobota, 5 września 2015

Fifty shades of grey... czyli wrześniowe szarości...


Witajcie Kochani!

Dziś mam dla Was nową stylizację w odcieniach szarości... stąd ten nieco przewrotny tytuł posta! :)

Moją pelerynkę marki MOE pokazywałam Wam już wiosną.

Ze względu na uniwersalny fason i kolor, świetnie sprawdzi się również jesienią.

Bazą mojej stylizacji jest elegancka bluzka marki Eugen Klein oraz szare spodnie Paulo Connerti.

Bluzka ma koszulowy fason, lecz jest uszyta z lejącej, chłodnej dzianiny ze wstawkami z szarego jerseyu.

Spodnie mają fason legginsów z kieszeniami. Uszyte są z grubszej, sprężystej dzianiny.

Mój model spodni Paulo Connerti to Cristal - mam na sobie rozmiar XXXL.

Mam nadzieję, że moja stylizacyjna propozycja przypadnie Wam do gustu.

Jest na tyle elegancka, że świetnie sprawdzi się w pracy... i wystarczająco wygodna, żeby ubrać się tak na jesienny spacer czy na  zakupy.

Kluczem do stylizacyjnego sukcesu jest tu dobór efektownych fasonów i komfortowych dzianin.

Dajcie znać co sądzicie o tym jesiennym looku.

Ślę buziaki!

Wasza Aga :)

Fotografował Grześ <3











4 komentarze:

  1. Kocham szarość! A Ty prezentujesz się w niej wyjątkowo - klasycznie, ale z pazurem czerwonych ust.;)
    DK

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana wyglądasz rewelacyjnie w tych szarościach :)
    I te czerwone usta mmmmm...
    Pięknie podkreślają całość :)

    OdpowiedzUsuń