Witajcie Kochani!
Lubicie kolory? Ja bardzo!
Z radością obserwuję jak rynek plus size stopniowo się zmienia, stając się bardziej wyrazisty i różnobarwny.
Powoli zapominamy o wszechobecnych czerniach, szarościach i granatach w kolekcjach plus size.
Oczywiście, doceniam również i te barwy, które są stonowane i klasyczne.
Nie powinny one jednak nas w żaden sposób ograniczać.
Zdejmujemy pelerynki niewidki i zaczynamy manifestować naszą kobiecość w pełnej krasie!
Kilka dni temu miałam przyjemność towarzyszyć stylistce - Aleksandrze Frątczak-Biś w prezentacji sukienek na każdy typ sylwetki, w programie Pytanie na śniadanie TVP2.
Dziś przedstawie Wam pokrótce książkę jej autorstwa.
Z tej publikacji dowiecie się w jaki sposób dodać skórze blasku i podkreślić jej naturalny koloryt oraz
stworzyć swój indywidualny styl.
Poznacie 12 typów kolorystycznych, nauczycie się łączyć ze sobą kolory, co sprawi, że znikną Wasze problemy z komponowaniem codziennego stroju.
Książkę możecie kupić przez stronę kodystylu.pl, klikając TUTAJ.
Przygotowałam też dla Was niespodziankę...
Z radością ogłaszam konkurs, w którym do wygrania są aż trzy książki "Ubierz się w kolor" !
Co trzeba zrobić?
To proste!
W komentarzu pod tym postem:
- Napisz w kilku zdaniach jaki jest Twój ulubiony kolor, który kolor dominuje w Twojej szafie lub jaka barwa kojarzy Ci się z najszczęśliwszymi chwilami. Skup się na jednym kolorze i opisz, jaką rolę odgrywa w Twojej garderobie, a może nawet w Twoim życiu. Nie koncentruj się na układaniu rymowanek czy wierszyków. Otwórz się i pokaż nam, jakim kolorem malujesz swoją codzienność, jaki kolor ma Twoja dusza i Twoje marzenia. :)
- podpisz się imieniem i podaj swój adres mailowy, żebyśmy mogły napisać do Ciebie jeśli wygrasz.
Konkurs trwa od dziś 02.03.17 do 08.03.17.
Wybierzemy z Olą trzy wypowiedzi, które ujmą nas w szczególny sposób.
Najprawdopodobniej w Dzień Kobiet ogłoszę wyniki na blogu oraz na moim profilu Facebook.
Do dzieła!
Wasza Aga :)
Zielony uwielbiam w każdym odcieniu ,zielien to wiosna która przychodzi po zimie , zieleń kolor nadziei no i niebieski i pomarańczowy i różowy czerwony i żółty euhhh ah te kolory . Pozdrawiam . kata1211@hotmail.com
OdpowiedzUsu������������������
Proszę podpisać się imieniem, gdyż ono jest niezbędne! :)
UsuńKasia ������
UsuńNie będę się długo zastanawiać, bo - pomimo, że uwielbiam kolory zdecydowane - fuksje, kobalt, butelkową zieleń, pomarańcz, czy nawet czasem pastelowy róż i błękit - to najbardziej kocham czerń. Czarny jest kolorem boskim - pasuje do wszystkiego, mogę szaleć z dodatkami, bo właśnie z fuksja, kobaltem czy pomaranczem tworzą idealne duety, tercety czy kwartety. jeśli bielizna - tylko czarna. Włosy - czarne. Ale mam zielone oczy, więc zawsze jest akcent kolorystyczny :) Ilekroć pójdę do sklepu po nową rzecz, zwykle wychodzę z kolorem czarnym. Kolorowe ubrania zdarza mi się kupować, ale muszą być to już naprawdę perełki kolorystyczne. Wolę ubrać czarna sukienkę, błękitne buty, dobrać do tego kobaltową biżuterię i fuksjową torbę. I wtedy jestem ubrana w kolor, czarny, ale z dodatkami <3
OdpowiedzUsuńKinga, k123@wp.pl
Zawsze lubiłam kolory...to jakie ewaluwało z moim wiekiem Jako nastolatka lubiłam czarny...był modny i można go było łączyć z wszystkim co akurat udało się kupić Potem przyszedł czas na moje czerwone włosy i zmiana ulubionego koloru na fiolet Potem był niebieski i zielony Królowały wszystkie odcienie mięty A teraz chyba najbardziej lubię czerwień i granat z dodatkiem indygo czasami kobaltu Ale nie stronie od innych kolorów bo życie musi być barwne...jak w piosence Więc chodź pomaluj mój świat ...Wszystko zależy od sytuacji Najgorsza jest nijakość Edyta, edzia2@tlen.pl
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ZIELONY to mój ulubiony kolor��....hmmm dlaczego? ....jest tyle jego odcieni że można dobrać zawsze jakiś idealny do danej sytuacji ,wydarzenia,uroczystości.Najbardziej odpowiada mi zieleń tzw.wojskowa(militarna).Lubie nosić na codzień ubrania w tym kolorze .Ciemna ,butelkowa zieleń może świetnie prezentować się w eleganckiej,wieczorowej stylizacji.Jasny ,wesoły intensywny zielony kolor ładnie wygląda na zwiewnej letniej kwiecistej sukience��.Szmaragdowy wydaje mi się romantyczny i tajemniczy.Miętowy ,pistacjowy i jasny seledynowy według mnie nadaję ubraniu dziennej elegancji i świerzości. A neonowa czy limonkowa zieleń to dobra barwa na bycie widocznym na szalonej zabawie na dyskotece��.....Wiele barw przychodzi o odchodzi z mojej garderoby,ale zieleń zawsze tu jest numer 1 ������ Katarzyna kudlata122@wp.pl
OdpowiedzUsuńZrzucić czarną pelerynę będzie trudno. . Czarny jest stale obecny w mojej szafie. A kolor pod peleryna będzie zawsze popielaty jak pochmurne niebo albo ulubiony szal. Zakochałam się kiedyś w fioletach. . Noszę i lubię a córka ma na imię Lila jak bez-taki jasno czy ciemno fioletowy. Zawsze pojawiają się detale do czerni czy popielu obowiązkowo czerwone. Czerwona torebka. Czerwony kwiat. Czerwone korale. . Nie zapominam o srebrnym i złotym którego blask i połączenie uwielbiam. Pozdrawiam Magdalena magma1a@o2.pl
OdpowiedzUsuńJako mała dziewczynka zakochana w bajkach Disneya, uradowana, gdy Tata przywiózł pierwszą z zagranicy lalkę Barbie pokochałam róż zarówno w jaśniejszych jak i ciemniejszych tonacjach. Był on wszechobecny w moim życiu codziennym - począwszy od różowych ścian w pokoju na sukienkach i szalikach kończąc. Gdy dorastałam i miałam lat kilkanaście w moim życiu dominowała biel- kiedy moja Mama ( niezwykle praktyczna jeżeli chodzi o kolory) powiedziała - " biel się brudzi" - zapytałam sfrustrowana " i co z tego ?". Uwielbiałam nosić białe spodnie, czy bluzki ,a pewnego dnia z odłożonych wcześniej pieniędzy zakupiłam sobie białą kurtkę z puchowym kapturem wartą 300 złotych. Po prostu musiałam ją mieć ! :). Teraz jestem 30 letnią kobietą i w zasadzie w mojej naturze nigdy nie leżało i nie leży godzinne strojenie się i układanie loczków przed lustrem- uważam to za stratę czasu. Lubię luźny i raczej sportowy styl, lecz kolor to zawsze był element na który zwracałam szczególną uwagę zarówno jeśli chodzi o przedmioty, przestrzeń jak i ubrania. Lubię kolory stonowane, niezbyt rażące, jednak ciepłe jak choćby turkus, błękit , pastelowa zieleń czy elegancki ciemny granat. Kolor jest trochę jak nasz niepisany podpis - może idealnie zobrazować nasz nastrój w danym dniu i podkreślić naszą aurę. Jedno jest pewne to my musimy czuć się w nim dobrze. Kolor to energia dodająca naszej osobie blasku i mocy. To nie tylko to co na zewnątrz, lecz przede wszystkim znak naszej osobowości i cech charakteru jakie posiadamy. Anna - rozanna.rozanna@wp.pl
OdpowiedzUsuńWitam.A ja lubię kolor turkusowy,ciesze sie,ze powrócił do łask.Jego barwa przypomina mi dni spędzone nad morzem,uspokaja i pobudza do refleksji.To kolor ciepłego oceanu,wolności i piękna.Ożywia wnętrze domu i mój wizerunek.Świetnie komponuje sie z kolorem moich oczu...Jestem zodiakalną rybką z Rybnika,wiec chyba coś w tym jest.Lubię także eksperymentować z innymi barwami,gdyż kobieta zmienną jest,a kolor powinien podkreślać nasz nastrój.Jednak ten turkus...Och,jak miło powspominać piękne ,słoneczne chwile otulając się swoim kolorem marzeń...Turkusem.Pozdrawiam Anna Strózik.aniastroz8@o2.pl
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwień. Współgra z moim charakterem i ciągłą potrzebą zmian..dodaje odwagi.Nosiłam czerwień nawet gdy nie była dobrze widziana na ulicach...Czerwony. .malinowy. ..truskawkowy. ..czerwień nie jedno ma imię...Anita anitasadowska@interia.pl
OdpowiedzUsuńA ja najbardziej lubie kolor bialy. Kojarzy mi sie z czystoscia, niewinnoscia, dziecieca radoscia, szczesciem. Zawsze kiedy mam na sobie ten kolor czuje sie wyjatkowo, radosnie. Uwielbiam lato, slonce, cieplo..takze to w sercu i na duszy. Biel to taki odpowiednik mojego pozytywnego nastroju i radosci. W bieli bralam slub, na bialej szpitalnej sali urodzilam swoje dziecko, w bialej poscieli spelniam swoje fantazje. Wiekszosc scian w domu rowniez mam w tym kolorze. Biel to luksus, biel to prestiz, biel to indywidum, autorytet, biel to moc, potega, sila a zarazem subtelnosc. Biel to moja rodzina, przyjaciele. Biel to wszystko co kojarzy mi sie sie z najlepszymi chwilami. W moim przekonaniu biel to szczescie. Pozdrawiam okamieniak@gmail.com
OdpowiedzUsuńOla
UsuńFuksja. Zdecydowanie fuksja. Ten kolor jest wyrazisty, zdecydowany konkretny, śmiały, wesoły. To wyjątkowo kobieca barwa. Oznacza wiarę w powodzenie podejmowanych działań, pewność siebie.Informuje o twardości i wytrzymałości.Rozpada się na bezpieczny błękit i dumna purpurę. Jest taki jak ja.
OdpowiedzUsuńUla. ula@apsnet.pl
Zastanawiałam się nad moim ulubionym kolorem.. jest to taki specyficzny odcien różu - kolor piwonii - Tych ciemniejszych..niektorzy mówią że to odcien maliny albo fuksji a dla mnie to kolor piwonii. Ten sam kolor widzę czasami gdy w ciepły dzień zachodzi słońce a na niebie jest cala feria barw. To kolor w którym czuje sie pięknie i kobieco. Kolor który doda urody większości kobiet. Gdy otulam sie szalem w tym kolorze "czuje" zapach piwonii, czuje piękno tych tak niedocenionych kwiatów o pięknych grubych płatkach, pachnących latem, wakacjami i wieczorami przy kieliszku wina. Kolor ten uwielbiam w dodatkach ale i w połączeniu a czernią. Uwielbiam pomadki w tym kolorze jak i sukienki i szpilki... Ten odcień różu to radość i dobry humor. Już nie mogę się doczekać tych kul piwonii w moim ukochanym kolorze. Kolory rozu ozdobia nie tylko mój stół ale i moje ubranie, szpilki i kosmetyczkę... będzie się działo.. Pozdrawiam Małgosia Banasiuk hesiunia@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym kolorem jest biały.
OdpowiedzUsuńZajmuje szczególne miejsce w moim zyciu. Bliski absolutu i światła. Kojarzy mi się z czystością i niewinnością, ze szczęsliwymi wydarzeniami w moim życiu-I komunia Św.,ślub z ukochanym mężczyzną,a wreszcie narodziny moich synów.Czy są jeszcze piękniejsze chwile w życiu kobiety?Kiedy pomyślę o bieli i zamknę oczy, to widzę przepiękne śnieżne,zimowe krajobrazy. Zima to chłód i dystans, ale także ogromna jasna płaszczyzna, którą można zapełnić tym, czym się chce. Biały kolor najchętniej noszą osoby, które nie lubią być ograniczane i starają się być za wszelką cenę niezależne,dążą do podkreślenia własnej indywidualności, dojrzałości, samodzielności.Do bieli pasuje każdy inny kolor.Można dobierać różne części garderoby,o nieograniczonej kolorystyce.Wszystko z soba pięknie komponuje.Bialy pasuje kazdemu-dziecku,nastolatkom,doroslym czy starszym. W bieli każdy mężczyzna jest warty „grzechu”,a kobieta jest jak czysta tablica, która zachęca do działania.To elegancja i prostota w jednym.Nie bójmy się ubierac w ten kolor!
Kasia konert@wp.pl
Moim ulubionym kolorem jest...i tu Was zaskoczę-kazdy kolor lubię.Jestem osobą noszącą rozmiar XXL.Wiadomo więc,że z kupnem garderoby bywa ciężko,ale za to nadrabiam kolorami.Swoją garderobę dobieram starannie, tak,aby czuc się dobrze i komfortowo.Staram się być zauważalna,ale nie krzykliwa.Ubieram się stosownie do okazji i wieku.Każdy stroj uzupelniam odpowiednimi dodatkami i biżuterią,która czyni cuda .Uważam,że wszyscy mozemy ubierać się w każdym kolorze.Trzeba tylko je odpowiednio dobrać,aby się komponowały i pasowały nawzajem do siebie.W mojej szafie są różne kolory.W każdym czuję się dobrze,bo akceptuję siebie taką,jaką jestem.Ubieram się więc w każdy kolor. Z każdym kolorem mam dobre i piękne wspomnenia.I jestem bardzo szczęśliwa,a to chyba najważniejsze!!!
OdpowiedzUsuńElcia maniekkwidzyn@wp.pl
Moim ulubionym kolorem jest kolor granatowy. Wszystkie szczęśliwe chwile kojarzą mi się właśnie z kolorem granatowym-moje dzieciństwo- pierwszy rowerek w tym kolorze, jako nastalolatka-pierwsz szpilki w tym kolorze, moje pierwsze auto-kolor grantowy, bukiet ślubny, moja biżuteria ślubna i wszystkie dodatki-właśnie w tym kolorze, no i jak trafiłam z porodówke rodzić mojego syna-położna miałą fartuch oczywiście w kolorze granatowym. Więc ten kolor towarzyszy mi w każdej chwili tej szczęśliwej mojego życia. Kolor granatowy to super baza to stworzenia fajnej kreacji praktycznie na każde wyjście-no i łączy się i pasuje do wielu kolorów. Jako urzędnik mogę np. założyć granatową spódniczkę i musztardową bluzkę. Do kremowej sukienki pasuje granatowy kardigan. Granatowa bluzeczka świetnie łączy się z czerwoną spódniczką-taki zestaw pasuje na randkę z mężem. Z racji tego, że mam szerokie biodra ten kolor świetnie maskuje niedoskonałości figury. Ten kolor też wiele mówi o moim charakterze- zdecydowany, samodzielny i kulturalny.Pozdrawiam Marta martejro34@vp.pl
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym kolorem jest czerwony.Kojarzy mi się miło i romantycznie-z moim ukochanym mężem.Pamiętam dzień,w którym mi sie oświadczył.Był to piękny, ciepły wieczór,piątek ,13 czerwca w Toskani.Ubrana byłam w czerwoną sukienkę,usta pomalowane w tym kolorze...Popijałam czerwone wino obserwując piekny zachód słonca.I nagle pojawił sie ON,z pięknym bukietem czerwonych róż.Jedną z nich wyjął ,wpiąl mi we włosy,uklęknął i....wiecie co było dalej.
OdpowiedzUsuńI jak tu nie kochać czerwieni?
W mojej garderobie mam mnóstwo ubrań w tej barwie.Od zwykłych topików po eleganckie sukienki i buty.W tym kolorze zawsze czuję sie dobrze i pięknie.Nawet samochód jest, oczywiście czerwony.To kolor,ktory nadaje mojemu życiu energii i siły.Jestem osobą niezbyt śmiałą,ale gdy ubieram się w czerwień,staję się inną osobą.Pewną,odważną i energiczną.Jest to kolor bardzo seksowny i bardzo na czasie.Zachęcam wszystkich do ubierania się w kolorze miłości.
Katrin maja123qwe1@wp.pl