Witajcie Kochani!
Czy zastanawialiście się kiedyś jak właściwie powstają kolekcje mody? :)
Opowiem Wam o tym, co wiem z własnego doświadczenia.
Jak już wiecie, od ponad roku współpracuję regularnie z marką Scarlett.
W tym czasie udało mi się współtworzyć z marką cztery małe kolekcje sukienek.
Opowiem Wam krok po kroku historię pewnej sukienki... od szkicu po... dostawę do Waszego domu! :)
Sukienka z kolekcji "Agnieszka Kownacka & Scarlett" rodzi się... w mojej głowie!
Bombardowana wręcz pięknymi obrazkami zza oceanu, postanawiam stworzyć bajeczną kreację od początku do końca, tu w Polsce.
Najpierw tworzę jej szkic...
Później, wraz z panią Joanną - właścicielką marki Scarlett, wybieramy odpowiednią dla niej tkaninę.
Czasem wybór jest tak duży, że ciężko się zdecydować!
Pani Joanna dokładnie analizuje mój szkic i wspólnie ustalamy detale oraz elementy ozdobne naszej sukienki.
W dalszej kolejności pani Joanna pracuje nad konstrukcją modelu.
Gdy gotowe są formy, wykroje... powstaje prototyp sukienki.
Pani Joanna modeluje sukienkę - dopasowuje ją do figury, do wymiarów i eliminuje potencjalne błędy.
W dalszej kolejności powstają zdjęcia prototypu na manekinie. Zawsze otrzymuję je do akceptacji.
Jestem pierwszą "testerką" nowej sukienki. Jeśli wszystko jest ok, zabieram ją na najbliższą sesję zdjęciową! :)
Na sesji zdjęciowej... jest w centrum uwagi!
Gdy zdjęcia są już gotowe... sukienka dostaje swoją nazwę. To ja nadaję jej imię! :)
Następnie kreacja trafia do sklepu - www.Scarlett.com.pl.
Jest bardzo prawdopodobne, że jeśli wpadnie Wam w oko, niedługo zostanie zapakowana i wyruszy w bezpieczną podróż wprost do Waszego domu! :)
Dalszą część historii naszej sukienki znacie tylko Wy! :)
Opowiedzcie ją nam! Czekamy!
Buziaki!
Wasza Aga :)
Brawo ! Zdolniacha z Ciebie ❤️
OdpowiedzUsuń