czwartek, 24 maja 2018

Dermacol - wszystko o pięknie - kosmetyki do makijażu


Cześć!

Dziś zaproszę Was na post kosmetyczny, w którym znajdziecie przegląd produktów do makijażu marki DERMACOL.

Testuję te produkty od kilku tygodni i bardzo je polubiłam.

Markę znam od lat, ale produkty w tym poście są dla mnie nowe, więc tym bardziej cieszę się, że możemy odkrywać je wspólnie.

To pierwszy post z cyklu wpisów z marką DERMACOL.

Planuję jeszcze dodać trzy wpisy w najbliższym czasie - o pielęgnacji twarzy, ciała oraz oddzielny wpis o kultowym podkładzie COVER.

Kosmetyki Dermacol możecie kupić TUTAJ - lista sklepów KLIK!


Pierwsze, na co zwracamy uwagę przy doborze kosmetyków kolorowych to ich wygląd - kolor, szata graficzna oraz konsystencja.

Opiszę każdy z produktów na zdjęciach, oceniając jego wygląd, konsystencję i funkcjonalność.

1. Puder w kamieniu - Compact Powder with a lace relief No1

Ten puder prasowany zachwyca swoim wyglądem - ma odciśnięty wzór koronki na wkładzie. Celowo zrobiłam zdjęcia przed testem, żeby oddać urodę jego szaty graficznej.

Poza tym ma świetną, ultra gładką konsystencję, która doskonale matuje.

Produkt stapia się idealnie ze skórą, jest prawie niewidoczny i doskonale się rozprowadza.

Nie tworzy plam.

2. Podkład z pompką - 24H Control Make-up

To doskonały produkt o przyjemnej, dość lekkiej i kremowej konsystencji.

Zapewnia świetne krycie oraz efekt świeżości, w stylu "baby face".

Można dokładać go punktowo, wedle potrzeby.

Mniej wydajny niż kultowy podkład Cover, ale sprawdza się doskonale.

Mam odcień z numerem 1.


3. Podkład plus korektor z lusterkiem - CAVIAR long lasting make-up & Corrector

Ten produkt ma bardzo funkcjonalne opakowanie, które powinny pokochać wszystkie makijażowe maniaczki.

Nakładamy go wmontowaną w wieczko szpatułką.

Konsystencja zapewnia komfort użytkowania oraz doskonałe krycie.

To podkład "long lasting", czyli o przedłużonej "żywotności", z ekstraktem kawioru.

Jestem pozytywnie zaskoczona stopniem krycia i lekkości tego kremowego podkładu.

Jest fantastyczny!

4. Róż w kamieniu - Duo Blusher

To drugi produkt z efektem koronki, wytłoczonym na wkładzie. Wygląda to imponująco.

Mam odcień z numerkiem 2, jasno i ciemno ceglasty - to podwójny róż.

Produkt ma fantastyczny kolor, który powinien spodobać się większości, gdyż jest neutralny.

Doskonale modeluje kości policzkowe.

Można używać tylko jednego koloru, lub dwóch - konturując policzki.


5. Puder utrwalający - Invisible Fixing Powder

To jeden z bestsellerów marki. Jest leciutki, miękki i niewidoczny.

Produkt, do którego powróciłam po latach - kiedyś używałam go w innym etui.

Świetnie wykańcza makijaż, ma poręczne opakowanie.


6. Paleta korektorów - Corrector Palette

Jest to moje odkrycie! O ile zastosowanie korektorów beżowych oraz zielonego, maskującego zaczerwienienia, jest dość oczywiste i przewidywalne... zaskoczył mnie spektakularny efekt białego prostokąta.

Przyznam się, że nie bardzo lubię kremowe konsystencje rozświetlaczy, ale tym razem to strzał w 10!

Produkt nakładam pod oczy, po nałożeniu podkładu a następnie utrwalam pudrem.

Efekt rozświetlenia - niesamowity! Konsystencja lekka, transparentna, spójna, nietworząca granic.

To mój hit!




7. Tusz do rzęs - Angelash Mascara

Doskonały tusz, który zapewnia doskonałą objętość nawet takim delikatnym i krótkim rzęsom, jak moje.

Wygięta szczoteczka ułatwia aplikację i podnosi rzęsy.

Aplikacja nie wymaga nie wiadomo jakiej wprawy i precyzji, czy nakładu czasu.

Polecam wszystkim paniom, które wszędzie i zawsze się spieszą.


8. Brązowa kredka do oczu - Matte Eyeliner 2

Dzięki niej, przypomniałam sobie jak pięknie wygląda oko podkreślone brązową kredką.

Przyznam się Wam, że najczęściej sięgałam jednak po czarną.

W codziennym makijażu podkreślam głownie dolną linię rzęs i kredka sprawdza się tu idealnie.

10. Cień do brwi - Powder Eyebrow Shadow nr 2

To kolejny produkt idealny dla zabieganych - ultra łatwy w użyciu.

Można go stosować solo, jeśli nasze brwi są dość gęste i nie mają ubytków.

Można też stosować go jako końcowy etap, po podkreśleniu brwi kredką.

Ja tak właśnie robię - najpierw wypełniam luki kredką, a potem ujednolicam cieniem.


11. Czerwona szminka w płynie - 16H Lip Colour

To długotrwała szminka w płynie, którą nakładamy w dwóch krokach.

Najpierw aplikujemy kolor bazowy, a następnie warstwę połysku.

Mam ją w kolorze 04 i bardzo ją lubię, choć zazwyczaj sceptycznie podchodzę do dwufazowych rozwiązań.

Pomadka nie rozwarstwia się, zapewnia uczucie komfortu i długo zostaje na ustach.

Przekonałam się! 💓


12. Szminka matowa w płynie - Matte Mania nr 11

Szminka przypadnie do gustu wielbicielkom matowych nudziaków.

Zarówno kolor, jak i konsystencja sprawdzają się świetnie.

Dodatkowo - produkt pięknie pachnie.

Ja osobiście wolę czerwień, ale wiem, że Wy lubicie mnie właśnie w odcieniach NUDE. 😃

Może powinnam przetestować jeszcze czerwony odcień z tej konsystencji, jak myślicie?




To już wszystko na dziś!

Mam nadzieję, że moja prezentacja się Wam spodobała!

Buziaki!

Wasza Aga 💋


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz